Al-Ajzarijja (w czasach biblijnych zwana Betanią). Mieszkało tam najsłynniejsze rodzeństwo świata – a przynajmniej świata ewangelii: Marta, Maria i Łazarz. No i tutaj wydarzył się jeden z cudów wskrzeszenia – mowa o wspomnianym Łazarzu właśnie. To powód, że do Betanii przybywali pielgrzymi od najdawniejszych czasów. Dość wcześnie też wzniesiono tu dwie świątynie: nad grobem Łazarza i nad domem jego sióstr. Miejscem tym opiekowała się zakon Grobu Świętego potem benedyktyni, ale później Lazarium (kościół Łazarza) przekształcony został w meczet. I od tego momentu wejście do krypty grobowej przestało być dla chrześcijan możliwe. Aż do momentu wykucia w XVII wieku „tylnego” wejścia do samego grobu i wykupienia od muzułmanów prawa do odwiedzin samej krypty takim przemyślnym sposobem.
A dzisiaj miasto robi wrażenie dość szare i monotonne, nawet jak na tamtejsze standard. Podstawową „atrakcją turystyczną” jest oczywiście wejście (i co ważne wyjście też) do grobu, w którym według tradycji miało być złożone ciało Łazarza nim na powrót do życia został przywołany.
tekst i fot. ©LucynaMariaRotter